piątek, 9 lipca 2010

Odpoczynek po wycieczce pełnej wrażeń w Warburton. Mam zaszczyt mieszkać w klimatycznym domku, należącym do prawników-artystów. Stoi w eukaliptusowym lesie. Jestem zauroczona tym miejscem. Mało powiedziane. Zazdroszczę im tego domu! Choć jak na warunki australijskie to i tak skromna chatka...



Zagadka: znajdź Olę na obrazku :)




Album, od którego nie mogę się oderwać - najlepsze zdjęcia i rysunki mody z Vogue od lat 20 do 80-tych. Pod nim równie fascynujący - fotografie wielkich ludzi muzyki. A na najdalszym planie biurko z laptopem, przy którym właśnie siedzę.


I najbardziej uwielbiana przeze mnie weranda.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz